Środa - Ola wstała najwidoczniej lewą nogą ponieważ ciągle się z kimś wykłucała , o byle co . Nadszedł czas by iść do szkoły , Olka poszła z torbą w okolice szkoły ale nie na lekcje . Szwędała sie byle gdzie . Spotkała jakichś dresów którzy poczęstowali ją szlugą , wtedy zapaliła 1 raz . Dalej poszła raz z tym ' towarzystwem ' byłą godzina 14 a Ola siedziala przed szkołą , wtedy wyszedł Kuba i zobaczył że Olka jest tak jakby naćpana . Zauważył że idzie Sylwia i pani Dyrektor więc szybko pobiegł po Sylwię i zaprowadzili Olę do domu Sylwi w którym nie było jej rodziców a brat jeszcze był w przedszkolu . Ola zasnęła z głową na kolanach Kuby . Dostrzegł on wtedy że ją kocha , zaczął żałować że ją zdradził . Gdy tylko Ola się obudziła Kuby już nie było a ona nic nie piła . Miała kaca . Sylwia przypomniała sobie że w lodówce jest jeszcze troche kwaśnicy , którą odgrzała i dała Oli ; wypiła go z nie chęcią . Po godzinie czułą się już lepiej i musiała się tłumaczyć Sylwii , aby ta jej nie wydała . Potem odprowadziła ją do domu i się pożegnał . Olka nie chciała się tłumaczyć dlaczego po 20 wróciła do domu gdyż miała wrócić po lekcjach . Ole bolała głowa i położyła się od razu po umyciu . Czwartek - Ola cały dzień przesiedziała w domu oprucz szkoły ponieważ znowu żle się czułą , mama zawiozła ją na pogotowie ponieważ miała silną gorączkę . W którymś momencie zemdlałą , ale jej stan był stabilny . Lekarze zatrzymali Ole w szpitalu na noc , musieli zrobić wiele badań .. niestety wpadło im do głowy by zrobić test na narkotyki . Mógł on się skończyć wielką tragedią dla Oli , ale nie pamiętałą co się stało gdy poszła z kolesiami .
następna część opowiadania zacznie się w piątek opowiadaniowy ; ) + datowanie jest zepsute bo jestesmy w 2011 roku . ;p